Czwartek, 25 czerwca 1981, drugi dzień objawień.
Wieczorem Mirjana, Ivanka i Vicka idą na wzgórze, rozmawiając ze sobą. Nagle Ivanka, jako pierwsza, spostrzega Matkę Bożą i mówi do pozostałych dziewczyn: Spójrzcie, Pani! Wtedy Mirjana i Ivanka patrzą na to miejsce i obie widząc Matkę Bożą, wołają: Pani – to Ona! Dziewczyny schodzą na dół i wołają Mariję oraz Jakova, którzy natychmiast przychodzą, dołącza do nich także Ivan.
Szóstka widzących wraca pod wzgórze. Matka Boża daje im znak ręką, by podeszli. Widzący odważają się podejść do Niej. Potrzeba jednak trochę czasu, by pokonać odległość od podnóża wzniesienia do miejsca, gdzie stoi Matka Boża. Widzący wchodzą na wzgórze, ale jakby nie stąpają po ziemi, nie zwracając uwagi na drogę. Jakby „fruną” nad ziemią i już po krótkiej chwili znajdują się na wzgórzu, na wprost Maryi.
Matka Boża pozdrawia widzących słowami:
„Niech będzie pochwalony Jezus!”
Widzący padają na kolana i zaczynają się modlić «Ojcze Nasz», «Zdrowaś Maryjo», «Chwała Ojcu». Maryja modli się z nimi, oprócz «Zdrowaś Maryjo».
Ivanka pyta Matkę Bożą: Gdzie jest mama? Mama Ivanki umarła bowiem dwa miesiące wcześniej.
„Jest szczęśliwa. Jest razem ze mną”.
Widzący pytają Matkę Bożą: Wrócisz jutro?
Maryja odpowiada twierdząco skinięciem głowy.
Mirjana: Nie uwierzą nam. Powiedzą, że jesteśmy szaleni. Daj nam znak!
Matka Boża odpowiada tylko uśmiechem. Widzący pozostają na wzgórzu około dziesięć do piętnastu minut. W tym czasie kilkoro ludzi podchodzi do nich na wzgórze, ale nie widzą oni Matki Bożej. Widzący modlą się z Maryją, odmawiając siedem razy „Ojcze nasz”. Matka Boża pozdrawia widzących:
„Z Bogiem, anioły moje. Idźcie w pokoju Bożym”.
Odchodzi, unosząc się w powietrzu.