Piątek, 26 czerwca 1981, uroczystość Najświętszego Serca Jezusa, trzeci dzień objawień.
Świetliste znaki ze szczytu wzgórza objawień przyciągnęły tłum liczący od dwóch do trzech tysięcy osób. Vicka kropi Matkę Bożą wodą święconą, mówiąc: Jeśli jesteś Panią, zostań z nami, jeśli nie, odejdź.
Matka Boża się tylko uśmiecha.
Ivanka: Dlaczego przyszłaś tutaj? Czego pragniesz?
„Przyszłam, ponieważ jest tutaj wielu prawdziwie wierzących. Pragnę być z wami, by nawrócić i pojednać cały świat”.
Ivanka pyta dalej: Czy mama coś powiedziała?
„Słuchaj babci i pomagaj jej, ponieważ jest stara”.
Mirjana pyta: Jak się ma mój dziadek? Dziadek Mirjany umarł bowiem niedawno.
„Ma się dobrze”.
Widzący na prośbę tłumu proszą: Daj nam znak, który potwierdzi Twoją obecność.
„Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.
Mirjana pyta: Kim jesteś?
„Jestem Błogosławioną Dziewicą Maryją”.
Widzący pytają dalej: Dlaczego ukazujesz się nam? Nie jesteśmy lepsi od innych.
„Nie wybieram koniecznie najlepszych”.
Czy wrócisz?
„Tak, w tym samym miejscu, co wczoraj”.

Kiedy Marija po objawieniu schodzi ze wzgórza, ponownie widzi Matkę Bożą. Najświętsza Panna ukazuje się jej, a za Nią Marija widzi wielki drewniany krzyż. Matka Boża płacze, łzy spływają po Jej sukni.
„Pokój, pokój, pokój! Pojednajcie się! Pokój musi zapanować między człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi”.