Orędzia z drugiego dnia miesiąca – 2015
2 stycznia 2015
„Drogie dzieci! Jestem tutaj między wami jako Matka, która pragnie pomóc wam poznać Prawdę. Gdy żyłam waszym życiem na ziemi, miałam poznanie Prawdy i tylko dzięki temu – cząstkę Raju na ziemi. Dlatego pragnę tego dla was, swoich dzieci. Ojciec Niebieski pragnie czystych serc napełnionych poznaniem Prawdy. Pragnie, byście miłowali tych wszystkich, których spotykacie, ponieważ i Ja miłuję swojego Syna we wszystkich was. To jest początek poznania Prawdy. Proponuje się wam wiele fałszywych prawd. Przezwyciężycie je sercem oczyszczonym postem, modlitwą, pokutą i Ewangelią. To jest jedyna Prawda i to jest Prawda, którą zostawił wam mój Syn. Nie trzeba tego wiele roztrząsać. Wymaga się od was, tak jak i Ja czyniłam, byście miłowali i dawali. Dzieci moje, jeśli miłujecie, wasze serce będzie domem dla mojego Syna i dla Mnie, a słowa mojego Syna poprowadzą was w waszym życiu. Dzieci moje, posłużę się wami, apostołami miłości, by pomóc wszystkim swoim dzieciom poznać Prawdę. Dzieci moje, zawsze modliłam się za Kościół mojego Syna i o to samo proszę także was. Módlcie się, by wasi pasterze zajaśnieli miłością mojego Syna. Dziękuję wam”.
2 lutego 2015
„Drogie dzieci! Oto Ja, jestem między wami. Patrzę na was, uśmiecham się do was i miłuję was, tak jak tylko Matka może. Przez Ducha Świętego, który przychodzi przez moją czystość, patrzę na wasze serca i przynoszę je swojemu Synowi. Już od długiego czasu proszę was, byście byli moimi apostołami, byście modlili się za tych, którzy nie poznali Bożej miłości. Oczekuję modlitwy wypowiadanej z miłości – modlitwy, która dokonuje dzieł i ofiar. Nie traćcie czasu, rozmyślając o tym, czy jesteście godni być moimi apostołami. Ojciec Niebieski będzie sądził wszystkich, a wy Go miłujcie i słuchajcie. Wiem, że wszystko to was kłopocze, i samo moje przebywanie między wami, ale przyjmijcie je z radością i módlcie się, byście pojęli, że jesteście godni pracować dla Nieba. Moja miłość jest nad wami. Módlcie się, by moja miłość zwyciężyła we wszystkich sercach, ponieważ to jest miłość, która przebacza, daje i nigdy nie ustaje. Dziękuję wam”.
2 marca 2015
„Drogie dzieci! Wy jesteście moją siłą. Wy, apostołowie moi, którzy swoją miłością, pokorą i cichością modlitwy sprawiacie, że można poznać mojego Syna. Wy żyjecie we Mnie. Wy niesiecie Mnie w swoim sercu. Wy wiecie, że macie Matkę, która was miłuje i która przybyła, by przynieść miłość. Spoglądam na was w Ojcu Niebieskim, na wasze myśli, wasze bóle, cierpienia, i przynoszę je swojemu Synowi. Nie lękajcie się, nie traćcie nadziei, ponieważ mój Syn słucha swojej Matki. On miłuje odkąd się narodził, a Ja pragnę, by tę Miłość poznały tutaj wszystkie moje dzieci. By wrócili do Niego ci, którzy przez swoje bóle i niezrozumienie opuścili Go, i by poznali Go wszyscy, którzy Go nigdy nie znali. Dlatego jesteście tutaj wy, apostołowie moi, i Ja jako Matka z wami. Módlcie się o siłę wiary, bo z silnej wiary przychodzi miłość i miłosierdzie. Przez miłość i miłosierdzie pomożecie tym wszystkim, którzy nie są świadomi, że wybierają ciemność zamiast światłości. Módlcie się za swoich pasterzy, ponieważ oni są siłą Kościoła, który pozostawił wam mój Syn. Przez mojego Syna oni są pasterzami dusz. Dziękuję wam”.
2 kwietnia 2015
„Drogie dzieci! Wybrałam was, apostołowie moi, ponieważ wszyscy nosicie w sobie coś pięknego. Możecie Mi pomóc, by miłość, z powodu której mój Syn umarł i potem zmartwychwstał, na nowo zwyciężyła. Dlatego wzywam was, apostołowie moi, byście w każdym Bożym stworzeniu, we wszystkich moich dzieciach, starali się widzieć coś dobrego i starali się je zrozumieć. Dzieci moje, wszyscy jesteście braćmi i siostrami w tym samym Duchu Świętym. Wy, napełnieni miłością do mojego Syna, możecie mówić tym wszystkim, którzy nie poznali tej miłości, to, co wy wiecie. Wy poznaliście miłość mojego Syna, pojęliście Jego Zmartwychwstanie, z radością wznosicie oczy ku Niemu. Jest moim matczynym pragnieniem, by wszystkie moje dzieci były zjednoczone w miłości do Jezusa. Dlatego wzywam was, apostołowie moi, byście z radością żyli Eucharystią, bo w Eucharystii mój Syn daruje się wam zawsze na nowo i swoim przykładem ukazuje miłość i ofiarę do bliźniego. Dziękuję wam”.
2 maja 2015
„Drogie dzieci! Otwórzcie swoje serca i spróbujcie odczuć, jak bardzo was kocham i jak bardzo pragnę, byście kochali mojego Syna. Pragnę, abyście Go lepiej poznali, bo nie jest możliwe poznawać Go, ale Go nie kochać – ponieważ On jest Miłością. Ja, dzieci moje, znam was. Znam wasze bóle i cierpienia, bo sama je przeżywałam. Śmieję się z wami w waszej radości, płaczę z wami w waszym bólu. Nigdy was nie zostawię. Zawsze będę do was mówić łagodnie i po matczynemu. A ja, jako Matka, potrzebuję waszych otwartych serc, abyście z mądrością i prostotą szerzyli miłość mojego Syna. Potrzebuję was otwartych i wrażliwych na dobro i miłosierdzie. Potrzebuję was zjednoczonych z moim Synem, bo pragnę, byście byli szczęśliwi i pomogli Mi przynieść szczęście wszystkim moim dzieciom. Apostołowie moi, potrzebuję was, abyście ukazywali wszystkim prawdę Bożą, by moje serce, które doznało i dzisiaj doznaje tak wielu cierpień, mogło zwyciężyć w miłości. Módlcie się o świętość swoich pasterzy, aby w imię mojego Syna mogli czynić cuda, bo świętość czyni cuda. Dziękuję wam”.
2 czerwca 2015
„Drogie dzieci! Pragnę działać poprzez was, moje dzieci, moich apostołów, abym na końcu wszystkie swoje dzieci zgromadziła tam, gdzie wszystko jest przygotowane dla waszego szczęścia. Modlę się za was, abyście mogli nawracać poprzez dzieła, ponieważ nadszedł czas na dzieła Prawdy, na mojego Syna. Moja miłość będzie w was pracować, wami się posłużę. Miejcie do Mnie zaufanie, ponieważ wszystko, czego pragnę, pragnę dla waszego dobra, wiecznego dobra, stworzonego przez Ojca Niebieskiego. Wy, dzieci moje, apostołowie moi, żyjecie życiem ziemskim we wspólnocie z moimi dziećmi, które nie poznały miłości mojego Syna, które nie nazywają Mnie Matką, ale nie lękajcie się dawać świadectwa o Prawdzie. Jeśli się nie lękacie i odważnie dajecie świadectwo, Prawda cudownie będzie zwyciężać, ale zapamiętajcie, w miłości jest siła. Dzieci moje, miłość to skrucha, przebaczenie, modlitwa, ofiara i miłosierdzie. Jeśli będziecie umieli miłować, będziecie nawracać poprzez dzieła, będziecie umożliwiać światłości mojego Syna wniknięcie do dusz. Dziękuję wam. Módlcie się za swoich pasterzy. Oni należą do mojego Syna, On ich powołał. Módlcie się, by zawsze mieli siłę i odwagę promienieć światłością mojego Syna”.
2 lipca 2015
„Drogie dzieci! Wzywam was, byście szerzyli wiarę w mojego Syna – swoją wiarę. Wy, moje dzieci, oświecone Duchem Świętym, moi apostołowie, przekazujcie ją innym – tym, którzy nie wierzą, nie znają, nie chcą znać – to dlatego wy musicie wiele się modlić o dar miłości, ponieważ miłość jest znakiem prawdziwej wiary, a wy będziecie apostołami mojej miłości. Miłość zawsze na nowo ożywia ból i radość Eucharystii; ożywia ból Męki mojego Syna, przez którą pokazał wam, co znaczy bezgranicznie miłować; ożywia radość, że pozostawił wam swoje Ciało i swoją Krew, aby was Sobą nakarmił i w ten sposób był jedno z wami. Spoglądając na was z czułością, odczuwam niezmierzoną miłość, która umacnia mnie w moim pragnieniu doprowadzenia was do silnej wiary. Silna wiara da wam radość i wesele na ziemi, a na końcu spotkanie z moim Synem. To jest Jego pragnienie. Dlatego żyjcie Nim, żyjcie miłością, żyjcie światłością, która was zawsze oświeca w Eucharystii. Proszę was, abyście się wiele modlili za swoich pasterzy; żebyście się modlili, tak byście mieli coraz więcej miłości do nich, bo mój Syn dał ich wam, by was karmili Jego Ciałem i uczyli miłości. Dlatego wy też ich miłujcie. Ale, dzieci moje, zapamiętajcie, miłość oznacza znosić i dawać, ale nigdy, nigdy nie osądzać. Dziękuję wam”.
2 sierpnia 2015
„Drogie dzieci! Ja, jako Matka, która miłuje swoje dzieci, widzę, jak trudny jest czas, w którym żyjecie. Widzę wasze cierpienie, ale powinniście wiedzieć, że nie jesteście sami. Mój Syn jest z wami. Jest wszędzie. Jest niewidoczny, ale możecie Go zobaczyć, jeśli Nim żyjecie. On jest światłem, które oświeca wasze dusze i daje pokój. On jest Kościołem, który powinniście miłować i zawsze się modlić za Niego i walczyć o Niego – ale nie tylko słowami, lecz dziełami miłości. Dzieci moje, sprawcie, aby wszyscy poznali mojego Syna, sprawcie, aby był kochany, bo prawda jest w moim Synu, zrodzonym z Boga – Synu Bożym. Nie traćcie czasu, rozmyślając zbyt wiele; oddalicie się od prawdy. Prostym sercem przyjmijcie Jego Słowo i żyjcie Nim. Jeśli żyjecie Jego Słowem, będziecie się modlić. Jeśli będziecie żyć Jego Słowem, będziecie kochać miłością miłosierną, będziecie się miłować wzajemnie. Im więcej będziecie miłować, tym dalej będziecie od śmierci. Dla tych, którzy będą żyć Słowem mojego Syna i którzy będą miłowali, śmierć będzie życiem. Dziękuję wam. Módlcie się, abyście mogli widzieć mojego Syna w waszych pasterzach. Módlcie się, abyście mogli Go objąć w nich”.
2 września 2015
„Drogie dzieci! Drodzy moi apostołowie miłości, wy, którzy niesiecie prawdę, ponownie was wzywam i gromadzę wokół siebie, abyście Mi pomogli, abyście pomogli wszystkim moim dzieciom spragnionym miłości i prawdy – spragnionym mojego Syna. Ja jestem łaską od Ojca Niebieskiego, posłaną, aby wam pomóc żyć Słowem mojego Syna. Miłujcie się wzajemnie. Żyłam waszym życiem ziemskim. Wiem, że nie zawsze jest łatwo, ale jeśli będziecie się wzajemnie miłowali, będziecie się modlić sercem, osiągniecie wyżyny duchowe i otworzy się wam droga do Raju. Tutaj czekam na was Ja, wasza Matka, bo tutaj jestem. Bądźcie wierni mojemu Synowi i uczcie innych wierności. Jestem z wami, pomogę wam. Będę was uczyła wiary, abyście wiedzieli, jak we właściwy sposób przekazywać ją innym. Będę was uczyła prawdy, abyście potrafili rozróżniać. Będę was uczyła miłości, abyście poznali, czym jest prawdziwa miłość. Dzieci moje, mój Syn sprawi, że będzie mówił poprzez wasze słowa i wasze dzieła. Dziękuję wam”.
2 października 2015
„Drogie dzieci! Jestem tutaj pośród was, aby was zachęcać, napełniać swoją miłością i ponownie was wezwać, byście byli świadkami miłości mojego Syna. Wiele moich dzieci nie ma nadziei, nie ma pokoju, nie ma miłości. Poszukują mojego Syna, ale nie wiedzą, jak i gdzie Go odnaleźć. Mój Syn otwiera im swoje ramiona, a wy im pomóżcie znaleźć się w Jego objęciach. Dzieci moje, to dlatego musicie się modlić o miłość. Musicie bardzo, bardzo wiele się modlić, abyście mieli jak najwięcej miłości, bo miłość zwycięża śmierć i sprawia, że życie trwa. Apostołowie mojej miłości, moje dzieci, ze szczerym i prostym sercem jednoczcie się w modlitwie, bez względu na to, jak daleko od siebie jesteście. Zachęcajcie się wzajemnie do duchowego wzrostu, tak jak i Ja was zachęcam. Czuwam nad wami i jestem z wami, kiedykolwiek o Mnie pomyślicie. Módlcie się też za swoich pasterzy – za tych, którzy się wszystkiego wyrzekli ze względu na mojego Syna i na was. Miłujcie ich i módlcie się za nich. Ojciec Niebieski słucha waszych modlitw. Dziękuję wam”.
2 listopada 2015
„Drogie dzieci! Ponownie pragnę wam mówić o miłości. Zgromadziłam was wokół siebie w imię mojego Syna, według Jego woli. Pragnę, aby wasza wiara była mocna; by wypływała z miłości. Bo te z moich dzieci, które rozumieją miłość mojego Syna i naśladują ją, żyją w miłości i nadziei. Poznali miłość Bożą. Dlatego, dzieci moje, módlcie się, módlcie się, byście mogli coraz bardziej kochać i czynić dzieła miłości. Bo sama wiara bez miłości i dzieł miłości nie jest tym, czego od was wymagam. Dzieci moje, to jest pozór wiary. To jest chwalenie samego siebie. Mój Syn wymaga wiary i dzieł miłości i dobroci. Modlę się, ale również was proszę, abyście się modlili i żyli miłością, ponieważ pragnę, aby mój Syn, gdy będzie spoglądał w serca wszystkich moich dzieci, mógł w nich dostrzec miłość i dobroć, a nie nienawiść i obojętność. Dzieci moje, apostołowie mojej miłości, nie traćcie nadziei, nie traćcie siły. Wy to potraficie. Ja was zachęcam i błogosławię. Bo to wszystko, co jest z tej ziemi – co wiele moich dzieci stawia niestety na pierwszym miejscu – zniknie; a pozostanie tylko miłość i dzieła miłości i one otworzą bramy Królestwa Niebieskiego. W tych bramach będę na was czekać. W tych bramach pragnę powitać i uścisnąć wszystkie moje dzieci. Dziękuję wam”.
2 grudnia 2015
„Drogie dzieci! Ja zawsze jestem z wami, bo mój Syn mi was powierzył. A wy, dzieci moje, wy Mnie potrzebujecie, szukacie Mnie, przybywacie do Mnie i rozweselacie moje matczyne Serce. Ja mam i zawsze będę mieć miłość do was – do was, którzy cierpicie i którzy swoje bóle i cierpienia powierzacie mojemu Synowi i Mnie. Moja miłość szuka miłości wszystkich moich dzieci, a moje dzieci szukają mojej miłości. Przez miłość Jezus szuka jedności między Niebem i ziemią, między Ojcem Niebieskim i wami, moje dzieci, swoim Kościołem. Dlatego trzeba się wiele modlić – modlić i kochać Kościół, do którego należycie. Kościół teraz cierpi, a potrzeba apostołów, którzy kochając jedność, świadcząc i obdarzając, wskazują drogi Boże; potrzeba apostołów, którzy przeżywając Eucharystię sercem, czynią wielkie dzieła; potrzeba was, moi apostołowie miłości. Dzieci moje, Kościół od samych początków był prześladowany i zdradzany, ale wzrastał dzień po dniu. Jest niezniszczalny, bo mój Syn dał mu serce – Eucharystię, a światło Jego Zmartwychwstania jaśniało i będzie jaśnieć nad nim. Dlatego nie lękajcie się. Módlcie się za swoich pasterzy, aby mieli siłę i miłość, by być mostami zbawienia. Dziękuję wam”.