Pierwsze lata objawień: 1982 – marzec 1983 (wybór)
1982
11 stycznia 1982
„Wzywam was szczególnie do przychodzenia na Mszę. Czekajcie na mnie w kościele, to jest odpowiednie miejsce”.
14 stycznia 1982
W czasie objawienia Matka Boża upomina dwoje widzących z powodu jakiegoś ich zachowania i poleca im nie zachowywać się w ten sposób. Skarceni widzący mówią, że Matka Boża upominając ich była względem nich miła i uprzejma.
9 lutego 1981
Widzący pytają o chorych.
„Módlcie się za wszystkich chorych. Wierzcie wytrwale. Przybędę pomóc tyle, ile jest to w mojej mocy. Będę prosić mojego Syna Jezusa, by im pomagał. Najważniejsza jest jednak mocna wiara. Wielu chorych myśli, że wystarczy tutaj przyjechać, by natychmiast zostać uzdrowionym. Niektórzy z nich nawet nie wierzą w Boga, i mniej jeszcze w objawienia, a oto domagają się pomocy od Pani!”
12 lutego 1982
„Bądźcie spokojniejsi, bardziej rozważni. Nie izolujcie się od innych dzieci. Bądźcie ułożeni, dobrze wychowani, pobożni!”
Kiedy Matka Boża się modli, ma złożone ręce, a kiedy mówi, wyciąga je i wznosi do nieba, dłonie ma skierowane ku górze.
23 lutego 1982
Po tym jak widzący pytają Matkę Bożą o jakąś rzecz, Ona nic nie odpowiada, ale natychmiast zaczyna się modlić.
Zadają Jej też pytanie o pewną osobę, czy żyje.
„Nie zadawajcie więcej takich pytań! Wiem, co się dzieje z każdym chorym. Na ile jest to w mojej mocy, pomogę mu. Będę modlić się do mojego Syna, by rozlał swoje miłosierdzie na każdego”.
25 lutego 1982
„Bądźcie wytrwali i odważni. Niczego się nie bójcie. Módlcie się i nie zwracajcie uwagi na innych”.
Widzący pytają o ojca Jozo.
„Nie bójcie się o niego”.
2 marca 1982
Pewna kobieta przynosi dwa duże portrety papieża Jan Pawła II. Matka Boża jest uśmiechnięta z powodu portretów.
„On jest waszym ojcem, anioły moje”.
Maryja rozpoczyna modlitwę «Ojcze Nasz».
„Otwórzcie szeroko drzwi, słuchajcie uważnie Mszy!”
„Idźcie w pokoju Bożym, anioły moje! Jeśli znosicie cierpienia dla słusznej sprawy, błogosławieństwa będą jeszcze bardziej obfite dla was”.
4 marca 1982
Maryja odpowiada na temat pewnej kobiety, która nie ma dzieci.
„Niech mocno wierzy. Bóg, który przychodzi z pomocą wszystkim, pomoże jej również. Bądźcie cierpliwi, anioły moje, niczego się nie bójcie, jestem przy waszym boku i strzegę was. Jeśli macie jakikolwiek problem, cokolwiek by to było, wzywajcie mnie, a ja zaraz przyjdę i pomogę wam doradzając, żeby jak najlepiej rozwiązać trudność”.
„Idźcie w pokoju, anioły moje, z Bogiem”.
Początek kwietnia 1982
Mirjana: Życzysz sobie ustanowienia szczególnego święta ku Twojej czci?
„Pragnę święta Królowej Pokoju, 25 czerwca, w rocznicę pierwszego objawienia”
11 kwietnia 1982, Niedziela Wielkanocna
Czy trzeba utworzyć w parafii grupy modlitewne, składające się z księży, sióstr i świeckich?
„To jest konieczne, ale nie tylko tutaj. Wspólnoty modlitewne są konieczne we wszystkich parafiach”.
13 maja 1982
W odniesieniu do zamachu na papieża Jana Pawła II, sprzed roku:
„Jego wrogowie chcieli go zabić, ale ja go uchroniłam”.
23 czerwca 1982
(...)
Niektórzy z widzących rozumieją, że te słowa Maryi skierowane były w szczególności do nich, płaczą.
„Wielu tych, którzy byli bardzo entuzjastycznie nastawieni, ostygnie. Ale wy wytrwajcie i bądźcie dumni z każdego mojego słowa. Niech lud się wiele modli. Niech modli się więcej o zbawienie, i wyłącznie o zbawienie, ponieważ jest ono w modlitwie. I niech ludzie się nawracają, dopóki jest to jeszcze możliwe. Jest wiele grzechów, poniżania, przekleństw, kłamstw i złych słów. Niech się nawracają, spowiadają się, przystępują do Komunii”.
6 sierpnia 1982, Przemienienie Pańskie
Odpowiedź na pytania zadawane na temat spowiedzi.
„Trzeba zachęcać ludzi, by spowiadali się co miesiąc, zwłaszcza w pierwszą sobotę. Tutaj nie mówiłam jeszcze o tym. Wezwałam ludzi do częstej spowiedzi. Dam wam jeszcze kilka konkretnych orędzi na nasze czasy. Bądźcie cierpliwi, bo czas jeszcze nie nadszedł. Czyńcie to, co wam powiedziałam. Wielu jest tych, którzy tego nie przestrzegają. Comiesięczna spowiedź będzie lekarstwem dla Kościoła na Zachodzie. Trzeba przekazać to orędzie na Zachód”.
6 listopada 1982
Mirjana, przerażona ósmą tajemnica, prosi Matkę Bożą o jej złagodzenie.
„Modliłam się; kara została złagodzona. Powtarzane modlitwy i posty łagodzą kary Boże, ale nie ma możliwości całkowitego uniknięcia kary. Przejdź ulicami miasta i policz tych, którzy wielbią Boga i tych, którzy Go znieważają. Bóg nie może tego dłużej znosić”.
15 listopada 1982
Jakov: Czy Vicka powinna brać przepisane lekarstwa, czy pojechać na leczenie do szpitala, do Zagrzebia?
„Trzeba wysłać Vickę do Zagrzebia”.
Vicka nie chciała zapytać Matki Bożej na ten temat. Mówiła, że woli przyjąć to, co Bóg jej ześle.
Przed 26 grudnia
Mirjanie ukazuje się szatan i namawia ją, by wyrzekła się Maryi oraz poszła za nim, bo w ten sposób mogłaby być szczęśliwą w miłości i w życiu. Mówi jej też, że podążanie za Maryją, przeciwnie, doprowadzi ją tylko do cierpienia. Mirjana odrzuca go, a wtedy natychmiast znika, i Matka Boża się objawia.
„Przepraszam cię za to, ale musisz zdawać sobie sprawę, że szatan istnieje. Pewnego dnia stanął przed Bożym tronem i poprosił o pozwolenie na wystawienie Kościoła na próbę przez pewien czas. Bóg pozwolił wystawić Go na próbę przez jeden wiek. Ten wiek jest we władzy diabła, ale kiedy wypełnią się tajemnice, które zostały wam powierzone, jego władza zostanie zniszczona. Już teraz zaczyna tracić władzę i stał się agresywny: niszczy małżeństwa, roznieca podziały wśród księży, wywołuje obsesje, zabójstwa. Musicie się przed tym chronić postem i modlitwą: przede wszystkim modlitwą wspólnotową. Noście przy sobie poświęcone przedmioty. Trzymajcie je w waszych domach, zacznijcie na nowo używać wody święconej”.
1983
7 stycznia 1983
Maryja zaczyna opowiadać swoje życie widzącym, którzy są przez nią chachęceni, żeby zapisywać Jej świadectwo. To opowiadanie dla Jakova trwa do kwietnia, dla Ivanki do 22 maja, dla Mariji do 17 lipca; Marija słyszy w weekendy od Matki Bożej tylko streszczenie opowiadania, na co dzień przebywa w Mostarze w szkole. Dla Vicki opowiadanie Matki Bożej trwa do 10 kwietnia 1985, Vicka zapisuje trzy zeszyty. Do dzisiejszego dnia widzący nie otrzymali pozwolenia na upublicznienie zapisanych notatek.
12 czerwca 1983
Ivan: Czy ojcowie mogą rozpocząć roboty wokół kościoła lub czy muszą prosić władze o pozwolenie?
„Niech nie zaczynają bez porozumienia się z władzami. W przeciwnym razie powiadomiono by je i roboty byłyby zakazane. Idźcie i uprzejmie poproście o pozwolenie, a będzie wam przyznane”.
24 czerwca 1983
„Znak pojawi się, nie musicie się o to martwić. Jedyna rzecz, którą chciałam wam powiedzieć, to jest, nawracajcie się! Przekażcie to, jak to szybko możliwe, wszystkim moim dzieciom. Żaden trud, żadne cierpienie nie jest dla mnie zbyteczne, by was ocalić. Będę modlić się do mojego Syna, by nie karał świata, ale błagam was, nawracajcie się! Nie możecie sobie wyobrazić tego, co się stanie ani tego, co Ojciec Przedwieczny ześle na ziemię. Dlatego, nawracajcie się! Wyrzeknijcie się wszystkiego, czyńcie pokutę. Wyrażajcie w moim imieniu wdzięczność wszystkim moim dzieciom, które się modliły i pościły. Zanoszę to wszystko mojemu Boskiemu Synowi, by uzyskać złagodzenie Jego sprawiedliwości przeciw grzechom ludzkości”.
„Dziękuję osobom, które modliły się i pościły. Bądźcie wytrwali i pomóżcie mi nawrócić świat”.
29 sierpnia 1983
Na temat grupy młodych przed wyjazdem na pielgrzymkę do pobliskiej miejscowości.
„Pragnę, byście się modlili przez całą drogę i byście wielbili Boga. Tam spotkacie innych młodych. Przekażcie im orędzia, które wam dałam. Nie krępujcie się rozmawiać z nimi na ten temat”.
„Niektórzy zaczynają modlić się i pościć, jak zostało im wskazane, ale bardzo szybko się nużą i tracą w ten sposób łaski już otrzymane”.
12 września 1983
„Módlcie się. Kiedy wam daję orędzie, nie zadowólcie się wysłuchaniem go. Pogłębiajcie waszą modlitwę, a zobaczycie, jak bardzo czyni was to szczęśliwymi. Wszystkie łaski są do waszej dyspozycji; jedyne, co musicie zrobić, to je zdobyć. Dlatego powtarzam wam: módlcie się!”
1983
„Najpiękniejszą z modlitw jest «Wierzę w Boga»”.
„Najważniejsze jest wierzyć”.
„Wszystkie modlitwy są dobre, jeśli odmawiane są z wiarą”.
1984
Początek 1984
Orędzie dla pielgrzymów.
„Kiedy jesteście w pokoju objawień lub w kościele, nie powinniście się zajmować robieniem zdjęć; powinniście raczej wykorzystać ten czas, by modlić się do Jezusa, zwłaszcza w tych chwilach szczególnej łaski, podczas objawień”.
Matka Boża wspomina w orędziu o pokoju objawień, naprzeciwko zakrystii w kościele w Medziugorju, zwanym „kaplicą objawień”, gdzie w tym czasie odbywały się codzienne objawienia Matki Bożej.
28 marca 1984
„Wielu ludzi przyjeżdża tutaj z ciekawości, a nie jako pielgrzymi”.
23 kwietnia 1984
Dla ojców franciszkanów z parafii w Medziugorju.
„Nie ma potrzeby dostarczać ludziom informacji; oni wiedzą, co mają robić”.
24 czerwca 1984, Boże Ciało
„Moje dzieci! Dziękuję wam za każdą ofiarę, którą złożyliście w ciągu tych dni. Nawracajcie się, przebaczajcie sobie, pośćcie, módlcie się, módlcie się, módlcie się!”
26 czerwca 1984
„Kiedy mówię «Módlcie się, módlcie się, módlcie się», nie tylko chcę wam powiedzieć, byście zwiększyli liczbę godzin modlitwy, ale także, byście wzmocnili pragnienie modlitwy i trwania w kontakcie z Bogiem, i byście nieustannie wchodzili w stan ducha przepojony modlitwą”.
Początek sierpnia 1984
Matka Boża przekazuje, że dzień 5 sierpnia będzie jej dwutysięczną rocznicą narodzin. Mówi też:
„Księża, którzy będą spowiadali, będą mieć wielką radość tego dnia”.
Rocznica narodzin Matki Bożej poprzedzona jest trzema dniami postu i nieustannej modlitwy. Siedemdziesięciu księży spowiada nieprzerwanie, jest wiele nawróceń.
Widzący przekazują, że przez te trzy dni Matka Boża pozostaje bardzo radosna.
„Jestem bardzo szczęśliwa; czyńcie tak dalej, czyńcie tak dalej. Nadal módlcie się i pośćcie”.
5 sierpnia 1984
Radość Matki Bożej wydaje się być największa właśnie w rocznicę Jej narodzin.
„Nigdy przez całe życie nie płakałam tak z bólu, jak tego wieczoru płaczę z radości. Dziękuję wam!”
„Czyńcie tak dalej, czyńcie tak dalej, otwórzcie wasze serca, proście Boga i ja będę prosić za was”.
Spowiadający księża zaświadczyli później, że nigdy w swoim życiu nie byli tak radośni, jak właśnie tego dnia.
1984-1985
(...)
Mirjana przekazała to orędzie bliskiej przyjaciółce, zakonnicy.
„Wielu utrzymuje, że widzi Jezusa i Matkę Bożą i słyszy ich słowa, ale są, naprawdę, kłamcami. Jest to bardzo ciężki grzech, trzeba dużo się za nich modlić”.
„Zależy mi na tym, aby wiedziano, co się dzieje w Medziugorju. Mówcie o tym, aby wszyscy się nawrócili”.
(...)
Ksiądz katolicki jest zakłopotanego faktem uzdrowienia prawosławnego dziecka.
„Powiedz temu księdzu, powiedz wszystkim, że to wy jesteście podzieleni na ziemi. Muzułmanie i prawosławni, z tego samego tytułu co katolicy, są równi przed moim Synem i przede mną; wszyscy jesteście moimi dziećmi. Oczywiście, wszystkie religie nie są równe, ale wszyscy ludzie są równi przed Bogiem, jak mówi święty Paweł. Nie wystarczy należeć do Kościoła Katolickiego, by być zbawionym, trzeba szanować Boże przykazania i postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Ci, którzy nie są katolikami, nie są w mniejszym stopniu stworzeniami uczynionymi na obraz Boga i przeznaczonymi do tego, by powrócić pewnego dnia do domu Ojca. Zbawienie jest dane wszystkim, bez wyjątku21. Potępieni zostają tylko ci, którzy umyślnie odrzucają Boga. Komu zostało mało dane, od tego będzie się mało wymagać. Komu zostało wiele dane, katolikom, od tego będzie wiele wymagane. To tylko Bóg, w swojej nieskończonej sprawiedliwości, jest tym, który określa stopień odpowiedzialności i wydaje osąd”.
1985
2 stycznia 1985
Późnym wieczorem na górze Križevac. Matka Boża objawia się w otoczeniu pięciu aniołów.
„Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę tu przychodzić od ponad trzech lat, dzięki modlitwom wierzących. Nadal się tak módlcie. Część mojego planu się spełniła. Bóg szczególnie błogosławi tych wszystkich, którzy są tutaj. Możecie wrócić do domów szczęśliwi. Nie od razu pojmiecie przyczyny tego szczęścia; ofiarujcie modlitwy dziękczynne w intencji nadchodzącego tygodnia”.
17 lutego 1985
„Módlcie się, drogie dzieci, by wypełnił się Boży plan i by wszystkie czyny szatana zostały przemienione w łaskawość Bożej chwały”.
24 marca 1985, wigilia Zwiastowania
„Dzisiaj zachęcam was wszystkich do spowiedzi, nawet jeśli spowiadaliście się w ostatnich dniach. Pragnę, byście przeżyli moje święto w swych sercach. Nie zdołacie tego uczynić, jeśli nie oddacie się całkowicie Panu. Dlatego wzywam was wszystkich do pojednania z Panem”.
25 marca 1985
„Z powodu mojej radości i radości tego ludu, mówię wam wszystkim, dzisiejszego wieczoru: kocham was i pragnę dla was dobra”.